Aktualności / Obrońcy Srodowiska

2012-05-23

Kuriozalnych zachowań urzędników,mających strzec ochrony środowiska ciąg dalszy:
Oto odpowiedź Zastępcy Dyrektora Biura Ochrony Środowiska Urzędu m.st.Warszawy i jednocześnie Miejskiego Architekta Krajobrazu p.Pawła Lisickiego z dn.17.05.2012 na zarzuty, że:

  1. w punkcie pomiarowym hałasu lotniczego przy ulicy kolektorskiej w Warszawie poziom hałasu dziennego w m-cu wrześniu 2011 wyniósł 57.9 dB co jest przekroczeniem norm dla miejsc przebywania dzieci i młodzieży(norma 55 dB) a za parkanem punktu pomiarowego jest Przedszkole Integracyjne nr.247.
  2. wiedząc,że lotnictwo cywilne działa na lotnisku Babice nielegalnie nie zawiadamia o tym organów ścigania.

Ad1...uzyskane wyniki odnoszą sie wyłącznie do punktu w którym wykonane były wyniki pomiarów..Aby sprawdzić czy na terenie przedszkolawystępuje przekroczenie norm nalezy wykonać pomiary na terenie przedszkola.Takie pomiary wykonuje Państwowa Inspekcja Sanitarna.
Ad2...Biuro nie jest jednostką właściwą do oceny czy lotnisko Babice działa zgodnie z prawem.

 

Wnioski:
Pomiary hałasu lotniczego to kit.Skorzystać z jego wynikow może tylko ktoś kto przebywa pod urządzeniem pomiarowym.5 metrów dalej już nie. Obywatel ma sam udać się do Inspekcji Sanitarnej i wnosic o pmiary hałasu bo urzędnik za to odpowiedzialny i wiedzący o przekroczeniu normy za niego tego nie zrobi. Urzędnik Państwowy mający podejrzenie o popełnieniu przestępstwa nie będzie sobie kalał rąk zawiadomieniem Prokuratury.
Ręce opadają...